środa, 14 lutego 2018

Kalendarz 2018!



Powoli zbliża się wiosna, a co za tym idzie zbliżają się psie wydarzenia typu Targi, wystawy, zawody etc etc. Gdzie będziemy? To znajdziecie niżej

MARZEC

24-jeżeli wszystko pójdzie dobrze i znajdę transport to pojawię się na Farmerskich zawodach treningowych, bez suk, ale z aparatem!


KWIECIEŃ

8- Razem z Negrą pojawię się na Treningowych zawodach OBI (jako obserwatorzy) 

22- Jeżeli wszystko się uda to zabieram obie suki na Łapa targi do Poznania. Jeżeli coś pójdzie nie tak to zabieram samą Negrę


MAJ

12/13-LP Poznań. Jeszcze nie wiem czy pojedziemy na dwa dni, ale na pewno będziemy! 

CZERWIEC

30-Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych (CACIB) (będę z aparatem)


LIPIEC

 1-Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych (CACIB) (będę z aparatem)

28/29-LP Gdynia. Jeszcze nie wiem czy pojedziemy na dwa dni, ale na pewno będziemy! 

SIERPIEŃ 


WRZESIEŃ


PAŹDZIERNIK 


LISTOPAD


GRUDZIEŃ




Kalendarz będzie uzupełniany wraz z pojawieniem się dat innych wydarzeń których niestety aktualnie nigdzie nie ma :/

czwartek, 1 lutego 2018

Ferie (NIE)zimowe!




Jak wiadomo ta zima nie jest zbyt hojna jeżeli chodzi o śnieg... Więc nasze ferie zimowe były mało zimowe, bardziej pasowałaby nazwa "Ferie Wiosenne". Na pogodę nie można było narzekać!

Już pierwszego dnia ferii pojechałyśmy, aż do Koszalina! Była to pierwsza tak długa trasa Negry. Na początku była niecierpliwa i nie potrafiła się wyciszyć, później było już lepiej. Ludzie byli wyrozumiali i nie pchali rąk do psa. Do Koszalina jechałyśmy w konkretnym celu-jechałyśmy odwiedzić Weronikę i Tofika. Na samym początku naszego spotkania Negra zrobiła mały popis, na szczęście później z czasem się uspokoiła i mogłyśmy normalnie spacerować.


Na spokojnie mogę stwierdzić, że dalej potrafię się świetnie gubić!
                             *No i w Koszalinie GPSy nie działają więc uważajcie!*

Dzień spędziłyśmy bardzo sympatycznie, zwiedziłyśmy kawałek Koszalina, pośmiałyśmy się, pogubiłyśmy i zmarzłyśmy, ale nie ma co narzekać-Było świetnie!


Drugim większym wyjazdem było pojechanie do Doliny Miłości. Świetne miejsce zarówno na zdjęcia jak i na kilometrowo krótki, ale bardzo wyczerpujący spacer.




Po wyjeździe psy były kompletnie padnięte! Nie dziwię im się, sama szybko zasnęłam.
Ogólnie resztę ferii spędziłyśmy dosyć aktywnie, przez większość czasu towarzyszyła nam Alma

Kiedy w końcu spadł śnieg poszłyśmy na dłuższy spacer z Asią, Nuką i Kovu. Psy się wyszalały, ja nagrałam krótki filmik (zapraszam do obejrzenia!)


Pojechałyśmy również nad jezioro. Negra się wykąpała, nie rzuciła się na ludzi którzy do niej podeszli, ogólnie byłam z niej dumna ponieważ jej przywołanie tego dnia było perfekcyjne. Raz była niemiła sytuacja podczas gdy z jednej uliczki wyszła Pani, zanim zdążyłam ją zobaczyć Negra już była obok niej i szczekała na nią. Na szczęście skończyło się na szczekaniu, a po odejściu kawałek dalej znów mogłam ją puścić


Reszta dni opierała się na luźnym spacerowaniu.






*Jest coś o czym chcielibyście poczytać? Jakieś specjalne życzenia? Potrzebuję motywacji, a nic nie jest tak motywujące jak zaproponowany, ciekawy temat*